I to bardzo kuszący szept. Dowody w nowej galerii.
I to bardzo kuszący szept. Dowody w nowej galerii.
W ramach przypomnienia - na początku tego roku Nintendo zapowiedziało, że wzorem konkurencji wskoczy na wózek edycji HD. Wybór królika doświadczalnego padł na grę, która powinna nabrać największych rumieńców przeskakując w nową erę. I zdecydowanie nabrała. Ta gra to The Legend of Zelda: Wind Waker, która doczekała się dodatkowych dwóch literek w nazwie i po faceliftingu wygląda równie czarująco, co dekadę temu na poczciwym GaCku.
Zobaczcie sami.
Wczoraj Robert donosił o wrzuceniu do The Legend of Zelda: Wind Waker HD trybu Hero, w którym Linkowi nie raz spadnie z głowy ta durna, zielona szlafmyca.