O Psychonauts 2 nawołujemy od lat. To pierwsza myśl przychodząca do głowy na hasło "sequel gry Double Fine". Okazuje się jednak, że poczciwy Tim ma pomysły na kontynuacje każdej ze swoich gier.
O Psychonauts 2 nawołujemy od lat. To pierwsza myśl przychodząca do głowy na hasło "sequel gry Double Fine". Okazuje się jednak, że poczciwy Tim ma pomysły na kontynuacje każdej ze swoich gier.
Kotaku zapytało Schafera, czy chciałby zamienić którąś ze swoich gier w markę. Tak, jak zamierza zrobić to Bethesda z Dishonored. A Tim na to:
Jeśli zrobimy grę z sukcesem i dochodami na miarę Dishonored, prawdopodobnie będziemy ją kontynuować.
Szczerze, jedyny powód, dla którego jeszcze nie zrobiliśmy sequela to pojawiające się pomysły na coś innego. W LucasArts chcieli kontynuacji Full Throttle, ale miałem pomysł na Grim Fandango. Gdyby powstał sequel Full Throttle, nie byłoby Grim. I tak dalej, i tak dalej.
Zauważa jednak, że każda z wydanych gier Double Fine ma pole do popisu dla kontynuacji.
Każdej z naszych gier towarzyszy myśl "Oł, teraz wiem jak zrobić to poprawnie. Oł, mam masę pomysłów na ulepszenie tej mechaniki." Czy coś w tym stylu. Chciałbym mieć okazję to zrobić.
Jedna gra domaga się drugiej części z największy uporem. Nie, nie chodzi o Psychonauts...
Niektóre gry upominają się regularnie. Jak na przykład Costume Quest. Jest automatyczna przypominajka o Costume Quest, która zwie się Halloween. Co roku myślę o kontynuacji tej gry.