Rosjanie, którym zawdzięczamy Pathologic z 2005 roku powracają z kolejnym horrorem. Knock Knock każe nerwowo wypatrywać świtu.
Rosjanie, którym zawdzięczamy Pathologic z 2005 roku powracają z kolejnym horrorem. Knock Knock każe nerwowo wypatrywać świtu.
Zespół Ice-Pick Lodge zapewnia, że pomysł na grę pochodzi od jednego z fanów. Jegomość to dość nietypowy, bo wysłał do studia e-mail z niepokojącymi materiałami i wiadomością zmuszającą do przełożenia ich na język gier. Ile w tym prawdy? Obstawiam, że niewiele.
Wygląda na to, że jest jej więcej w obietnicach twórców. W Knock Knock wcielimy się samotnego lokatora leśnej chatki, któremu w pustelnictwie przeszkadzają pukające w okna maszkary. Nasz bohater zabawia się z szatańskimi pomiotami w chowanego, przeszkadzając im w obaleniu przyczółku. Do dyspozycji ma znajdowane losowo generowane przedmioty, lecz płytkie kieszenie pozwalają na noszenie zaledwie pięciu. Byle do pierwszych promyków słońca.
Knock Knock nie ma jeszcze daty premiera, ale ukaże się na PC.
Tak wygląda w akcji.
A tak na statycznych obrazkach.