Podczas ostatniej konferencji Yves Guillemot tłumaczył udziałowcom Ubisoftu przyczyny, dla których jeden z największych hitów firmy, Watch Dogs, nie ukaże się w tegorocznym okresie przedświątecznym w wyniku kilkumiesięcznego opóźnienia. - Zespół odpowiedzialny za produkcję gry pracował dzień i noc, by do premiery mogło dojść przed świętami. Już dziś możemy powiedzieć, że dysponujemy naprawdę znakomitą grą - zapewniał dyrektor wykonawczy francuskiej firmy.
Dlaczego podjęto zatem decyzję o przełożeniu premiery Watch Dogs na przyszły rok? - W świecie zdominowanym przez megahity doszliśmy do wniosku, że zespół potrzebował trochę dodatkowego czasu by wykorzystać pełnię potencjału gry - stwierdził Guillemot. - To sytuuje nas w miejscu, w którym Watch Dogs może stać się długoterminowym filarem naszej działalności, obok takich serii jak Assassin's Creed i Far Cry - dodał.
