Materiał jest uszyty pod miarę brytyjskiego gracza, ale bez problemu wyciśnie łezkę także z polskiego miłośnika gier wideo.
Materiał jest uszyty pod miarę brytyjskiego gracza, ale bez problemu wyciśnie łezkę także z polskiego miłośnika gier wideo.
Trudno w to uwierzyć, ale ten nieziemski odgłos towarzyszący odpalaniu PSX-a usłyszano w Europie po raz pierwszy 18 lat temu, w roku 1995. Niemal dwie dekady, kilkaset milionów sprzedanych sprzętów i trzy generacje domowych konsol później szykujemy się do premiery PlayStation 4. Jak wyglądał ten okres z perspektywy gracza z Londynu?
Nagranie nie jest idealne, bo osobiście wolałbym zobaczyć drogę Danny'ego od najmłodszych lat i pierwszego zachwytu PlayStation aż do dzisiaj. Taką, gdzie dorasta od brzdąca do dorosłego faceta. Transformacja, w której nastolatek nie wyprowadza się z domu przez 18 lat i zmienia jedynie fryzury nie jest zbyt wiarygodna.
Ale czepiam się. To świetne, sentymentalne wideo. I nawet pomimo pewnej przepaści kulturowej między Polską a Anglią (która z upływem lat się zaciera) znajdziemy w nim coś dla siebie.