EA Sports kontynuuje prezentację materiałów dotyczących najnowszej odsłony swojej koszykarskiej serii. Tym razem na tapecie znajduje się temat dryblingu.
EA Sports kontynuuje prezentację materiałów dotyczących najnowszej odsłony swojej koszykarskiej serii. Tym razem na tapecie znajduje się temat dryblingu.
Dowiadujemy się z nich, że na pierwszym poziomie zawodnik będzie potrafił wykonać tylko kilka podstawowych ruchów - np. crossovery, odbicie piłki za swoimi plecami. Na drugim poziomie będzie już umiał złączyć kilka z nich ze sobą, otrzyma także nowe ruchy i animacje, a także możliwość zmylania przeciwnika za pomocą markowania. Co ważne, jak opisuje EA na swoim blogu - dla tych zagrań istnieje już pewien rytm, który trzeba trzymać, inaczej nic z tego nie będzie i na pewno też nie wykonamy ich bezsensownie naciskając przyciski. Trzeci, najwyższy poziom, umożliwi wykonywanie najbardziej zaawansowanych trików w dowolnym kierunku. Tych, które powodują, że kibice na trybunach krzyczą do siebie "widziałeś to?!" i ze zdziwieniem otwierają szczęki. Więcej informacji o dryblowaniu tutaj, natomiast poniżej - omawiane filmiki.
Zdaniem autora: Powyższymi filmikami NBA Live 14 odrabia trochę straconego ostatnio kredytu zaufania przez opublikowany pierwszy gameplay, który wyglądał - delikatnie mówiąc - przeciętnie. Dzisiejsze filmiki pokazują, że być może koszykówka od EA Sports nie będzie aż tak zła, ale na równą walkę z NBA 2K14 i tak będzie ciężko. Pomimo tego, trzymam kciuki - nie ma nic lepszego niż konkurencja.