Mowa oczywiście o Eliasie Toufexis, który podkładał głos samemu Adamowi Jensenowi, a i długi czas spędził pracując przy Far Cry 3. A potem go zwolniono.
Mowa oczywiście o Eliasie Toufexis, który podkładał głos samemu Adamowi Jensenowi, a i długi czas spędził pracując przy Far Cry 3. A potem go zwolniono.
O całej sytuacji Elias wypowiedział się podczas imprezy MCM Comic Con w Londynie. - Pewnie nie powinienem tego mówić, ale jest taka gra Far Cry 3, którą wiem, że z cała pewnością kojarzycie. Miałem tam podkładać głos dla Jasona Brody'ego. Robiłem to przez dwa lata, nagrywaliśmy mój głos i wtedy wyszedł Deus Ex a twórcy postanowili zamienić mnie kimś innym motywując to w taki sposób: "nie chcemy by ludzie grając w tę grę myśleli o innej" - powiedział Toufexis.
- To uzasadnione, zrozumiałe, ale mój naturalny głos jest tym co używam do tworzenia postaci. Straciłem więc pracę przez to, że Jensen stał się tak bardzo popularny - dodaje Elias.
Co sądzicie o całej sprawie? Przecież w kinie często zdarza się, że aktor występuje w wielu kasowych produkcjach nawet, gdy publika przylepiła mu już łatkę danej konkretnej postaci z któregoś z jego filmów. Tu natomiast mówimy tylko o głosie - czy Ubisoft podjął dobrą decyzję czy trochę przesadził z obawami?