Po pół roku od premiery na Windowsie, Metro: Last Light w końcu ląduje także w wersji przystosowanej dla wielbicieli pingwinków.
Po pół roku od premiery na Windowsie, Metro: Last Light w końcu ląduje także w wersji przystosowanej dla wielbicieli pingwinków.
Wersja przeznaczona dla Linuksa ukazać miała się jeszcze w tym roku i proszę bardzo - oto jest. Wszyscy, którzy posiadają grę na Steam, otrzymują dostęp do wersji na Linux całkowicie za darmo. Co więcej, możecie także przenosić zapisy stanu rozgrywki pomiędzy poszczególnymi wersjami. Nie ma więc żadnych przeszkód, by nową historię z moskiewskim metrem w tle, rozpoczętą jeszcze na Windowsie, dokończyć właśnie na Linuksie. Zainteresowani?
PS. Mówi się o tym, że Metro: Last Light będzie wspierało debiutującego w przyszłym roku SteamOS. Kolejny plus dla Valve.