Granie na komputerze ma według twórców "inny rytm" niż na konsoli, stąd też komputerowcy padem nie pograją.
Granie na komputerze ma według twórców "inny rytm" niż na konsoli, stąd też komputerowcy padem nie pograją.
Nic więc dziwnego, że teraz to niektórym graczom pecetowym zachciało się pograć w nowe Diablo właśnie za pomocą innego kontrolera niż myszka z klawiaturą. Matthew Berger - starszy projektant poziomów rozwiewa wszelkie wątpliwości w tym temacie. - Rytm na PC jest taki "tactactactactactac" - klikasz myszką mówiąc swojej postaci gdzie ma się udać, rytm jest bardzo różny (od konsolowego - dop. red.). Konsolowy jest bardziej płynny, ponieważ stale poruszasz swoją postacią za pomocą gałki analogowej. Na konsolach tak właściwie nigdy nie stoisz nieruchomo, na PC jest tego znacznie więcej - tłumaczy Matthew w rozmowie z Eurogamerem. - Gdy grasz na PC tak właściwie nie koncentrujesz się na postaci - swoją uwagę skupiasz na kursorze. Na konsolach jest dokładnie odwrotnie - dodaje Berger.
Nie da się ukryć, że gameplay w obu wersjach gry - pecetowej oraz konsolowej - jest od siebie różny. I choć zmiany nie są drastyczne to jednak wymuszają na graczu inny sposób zachowania się, dostosowany zresztą to urządzenia, którym się posługuje. Kamera w wersji konsolowej ma większy zoom, umieszczona jest niżej nad ziemią, przez co widać mniejszy obszar i często walczy się na bliskim dystansie - trzeba wiec robić uniki, podczas gdy na PC można stanąć w odpowiedniej odległości i spokojnie strzelać z dystansu lub rzucać zaklęcia. Wspomniane uniki to zresztą jedna z największych różnic pomiędzy obiema wersjami, nie było ich w pecetowej wersji i zostały pomyślane dla konsol właśnie z powodu zmienionego systemu sterowania.
Berger tłumaczy, że umożliwienie grania na PC za pomocą pada byłoby początkiem, a nie końcem zmian. Wraz z padem gra musiałaby otrzymać dedykowany mu interfejs, w tym także unik w postaci toczenia się po ziemi - ten styl rozgrywki natomiast wymaga mniejszej ilości przeciwników niż dla graczy sterujących za pomocą klawiatury i myszy, byłaby to więc kolejna rzecz wymagająca zmiany. Nic więc dziwnego, że po prostu nic z tego nie będzie. - Te gry zostały zbudowane tak, by potrafiły wykorzystać przewagę swojego środowiska i ekosystemu. W taki sam sposób złym pomysłem byłoby podłączenie klawiatury i myszy do konsolowej wersji gry. To by po prostu nie działało - wyjaśnia Matthew Berger.
Diablo 3 jak dotąd ukazało się na PC, Maca, PlayStation 3 oraz Xbox 360. Obecnie twórcy pracują nad wersją dedykowaną PlayStation 4. W kwestii sterowania warto dodać, że ta może doczekać się możliwości grania za pomocą PlayStation Vita.