Jest to jedna z najstarszych, najsłynniejszych i - przede wszystkim - najnudniejszych gier na świecie.
Jest to jedna z najstarszych, najsłynniejszych i - przede wszystkim - najnudniejszych gier na świecie.
To właśnie ostatni tytuł jest najciekawszym z nich, ponieważ gracze bardziej obeznani w branży oraz historii gier kojarzą go z różnych zestawień - często nazywa się tę produkcję "najnudniejszą grą świata". Jak wskazuje sama nazwa, jest to ni mniej ni więcej, tylko symulator prowadzenia autobusu przez amerykańską pustynię - konkretnie rzecz ujmując podróżujemy drogą z Tuscon, Arizona do Las Vegas. Przez osiem godzin. A gdy tam dotrzemy otrzymujemy punkcik i mamy szansę poprowadzić busa z powrotem, co w sumie sprowadza się jedynie do pilnowania, by pojazd jechał prosto.
Jeżeli więc mielibyście ochotę urozmaicić sobie długie i nudne podróże autobusowe, nic prostszego - wyposażcie swój telefon w grę o długich i nudnych podróżach autobusowych. Stworzona w ten sposób autobouspocepcja wciągnie Was na tyle, że nie zauważycie, gdy podróż dobiegnie końca. A tak na serio zalecam dawkę ostrożności, dłuższe przebywanie z tym tytułem może być niebezpieczne dla zdrowia - jeśli chcecie przekonać się o tym osobiście poszukajcie sobie wersji działającej w przeglądarce internetowej. Minister zdrowia nie poleca.