Firma ma w planach zatrudnienie przynajmniej jednego nowego dyrektora, który miałby pomóc w cięciu kosztów i odświeżeniu biznesu.
Firma ma w planach zatrudnienie przynajmniej jednego nowego dyrektora, który miałby pomóc w cięciu kosztów i odświeżeniu biznesu.
Sytuacja w Sony wymaga znalezienia oszczędności. W maju jeden z największych udziałowców firmy i zarazem prezes fundusz hedgingowego Third Point, Dan Loeb, proponował rozłam Sony i sprzedaż dywizji do spraw rozrywki, w skład której wchodzą Sony Pictures oraz Sony Music Entertainment. Kazuo Hirai, CEO spółki, odrzucił tę propozycję i zapowiedział zmianę w polityce zarządzania sektorem rozrywkowym. W zeszłym miesiącu natomiast zatrudniono firmę Bain and Co., aby pomogła znaleźć 100 milionów potencjalnych oszczędności.
Według NY Post Loeb miałby ochotę na miejsce w zarządzie, ale nie wiadomo, czy Sony zaproponuje mu w nim miejsce. O tym, że sytuacja finansowa Sony od kilku lat nie prezentuje się najlepiej wiadomo od jakiegoś czasu. Firma próbuje temu zaradzić - ostatnio zdecydowano o przeznaczeniu 150 milionów na inwestycje, a 100 milionów na kupno aktywów, które miałyby przynieść w przyszłości zysk. Oczywiście dział odpowiedzialny za gry i konsole to tylko część firmy, ale być może jego świetne wyniki dotyczące sprzedaży PS4 poprawią trochę nastroje i sytuację.
Ktokolwiek zasiądzie nowy w zarządzie Sony, jedno jest pewne - wiązać będzie się to z niesamowitym prestiżem, ale także z niemałą odpowiedzialnością i trudnymi zadaniami.