Jeśli dalej wszyscy łudzimy się, że strona-zagadka jest dowodem na istnienie Fallouta 4, to mamy chyba kolejny powód, by powoli porzucać ostatnie nitki nadziei.
Jeśli dalej wszyscy łudzimy się, że strona-zagadka jest dowodem na istnienie Fallouta 4, to mamy chyba kolejny powód, by powoli porzucać ostatnie nitki nadziei.
Jak powiedział Pete Hines, v-ce prezes Bethesda Softworks odpowiedzialny także za PR firmy, Bethesda nie zaprezentuje niczego podczas nadchodzącej gali rozdania nagród VGX 2013, która w dużej mierze posłuży zapowiedziom nowych tytułów i wysypie trailerów do tych, o których już wiemy.
No, folks. I am not going to VGX. Bethesda is not showing/talking about anything at VGX. Just some PR meetings in LA. Take deep breaths.
— Pete Hines (@DCDeacon) grudzień 5, 2013
Niewykluczone, że ewentualną zapowiedź developer mógłby zorganizować poza targami, ale na to raczej się nie zanosi. Sam Tweet był konieczny ze względu na wyjazd Hinesa do Los Angeles, gdzie odbywa się rozdanie nagród. Jak mówi Hines, czekają go tam jedynie rozmowy PR-owe (dzięki za przypomnienie, Arsmorendi).
Nawet jeśli strona traktująca o Fallout 4 została niemal potwierdzona przez śledczych Internetu jako zwykłe oszustwo i wykorzystywanie dobrych chęci graczy wyczekujących na czwartą odsłonę serii, to i tak nie zaszkodzi nam doczekać do momentu, w którym licznik dojdzie do końca, prawda?
Ostatnią odsłoną serii, jaka pojawiła się na rynku, było Fallout: New Vegas.