Od teraz w geniusza zła może wcielić się każdy, kto tylko ma na to ochotę.
Od teraz w geniusza zła może wcielić się każdy, kto tylko ma na to ochotę.
Jeżeli Was to specjalnie nie odstrasza wystarczy, że udacie się pod ten adres i wyrazicie chęć wzięcia udziału w publicznych betatestach. Zamknięte, o których pisał w sierpniu Mateusz, musiały pójść całkiem nieźle, ponieważ szef Rebellion skierował w stronę uczestników kilka miłych snów.
- Przyznam, że społeczność Evil Genius wyrażała początkowo obawy o kierunek produkcji, ale to nie tylko gracze, którzy ją testowali, a wręcz osoby, które odegrały wielką rolę w jej poprawieniu. Mieli na proces bardzo pozytywny wpływ, bez wątpienia. (...) Gracze testujący zamkniętą betę nie pozostawili żadnego "kamyka" nieporuszonym. I nie chodzi tu tylko o najbardziej widoczne z aspektów jak balans czy sugestie dotyczące nowych postaci. Skorzystaliśmy ze sporej liczby subtelnych lecz ważnych porad dotyczących wszystkiego - od designu, przez interfejs aż do animowania niektórych obiektów. Z wykorzystaniem tych konstruktywnych podpowiedzi naturalnym krokiem dla nas jest udostępnienie gry wszystkim zainteresowanym. Nie mamy zielonego pojęcia jak publika zareaguje - wielu z nich zapewne nie grało w oryginalnego Evil Genius na PC. Nie możemy się doczekać tego, co się stanie - napisali w informacji prasowej Jason Kingsley i Steven Archer ze studia Rebellion.
Jedno Evil Genius Online trzeba przyznać - gra wygląda zachęcająco. Według słów Mateusza ze wspomnianego newsa "zadaniem gracza – wcielającego się w najbardziej znanego przestępcę na świecie – będzie budowanie podziemnych kryjówek, dowodzenie armią podwładnych i robienie złych uczynków, uprzykrzających życie siłom wymiaru sprawiedliwości". Najlepiej będzie jak sprawdzicie sami, czy odpowiada Wam ten styl rozgrywki, a także - czy odpowiada Wam wcielenie się w czarny charakter.