Transparentność i otwartość, to hasła, jakie na sztandarach niesie obecnie Square Enix. Azjatycka firma chce w ten sposób budować wśród graczy zaufanie.
Transparentność i otwartość, to hasła, jakie na sztandarach niesie obecnie Square Enix. Azjatycka firma chce w ten sposób budować wśród graczy zaufanie.
- Sądzę, że w naszych grach, markach i w samej firmie musimy mówić otwarcie, musimy się angażować i wypełniać obietnice. Oczywiście wiele osób może wytknąć, że w takim działaniu jest sporo ryzyka, ale jeśli będziemy mogli to zrobić, chwycimy ludzi za serca i umysły, zapracujemy na ich zaufanie - przekonuje. Pierwszy przykład nowego oblicza Square Enix mieliśmy już wczoraj, o czym zresztą opowiada sam Rogers.
- Weźmy na przykład poprzedni tydzień, kiedy w mediach pojawiły się plotki o rzekomo skasowanym Hitmanie. Sądzę, że jeszcze rok temu nie skomentowalibyśmy tych doniesień, ale chcemy zmienić te praktyki. Nie chcę, by ludzie nie mieli jasności w tym, co robimy - podkreśla. Należy bowiem pamiętać, że Square Enix nie tylko potwierdziło, że nowy Hitman jednak powstaje, ale także zdradziło pierwsze szczegóły na temat nadchodzącej gry z Agentem 47 w roli głównej.