Programy Steam Early Access, jakkolwiek kontrowersyjne by nie były, na pewno są opłacalne. Gra ukazała się na platformie na początku grudnia ubiegłego roku, skupiając wokół siebie niemałą liczbę graczy.
Programy Steam Early Access, jakkolwiek kontrowersyjne by nie były, na pewno są opłacalne. Gra ukazała się na platformie na początku grudnia ubiegłego roku, skupiając wokół siebie niemałą liczbę graczy.
Kiedy ostatnio informowaliśmy o wynikach Garry's Moda, pod koniec listopada 2013 roku gra znajdowała się już u 3,5 miliona graczy. W przypadku Rust, początek stycznia przyniósł wieści o sprzedaży w imponującej liczbie 150 tysięcy kopii w ramach programu Steam Early Access, zapewniającego przy pre-orderze dostęp także do wczesnej wersji gry.
Informację przekazał założyciel FacePunch Studios, Garry Newman, w wywiadzie udzielonym redakcji GamesIndustry.biz. Jak wynika z jego prostych kalkulacji, Rust zdążyło w miesiąc zarobić 40% tego, co Garry's Mod osiągnął przez 9 lat (wliczając w to samą sprzedaż, jak i zyski z opłat licencyjnych). Oczywiście, wysokiemu wynikowi Rust sprzyja nie tylko wyższa cena, ale i ostatni rozwój cyfrowej dystrybucji, efektem którego jest m.in. Steam Early Access.
Obecnie ekipa Facepunch pracuje na wzór Valve, gdzie brak osoby kierującej 15-osobowym zespołem, a wszystko dzieje się w swoim własnym tempie.