Gry z Kickstartera równie spóźnialskie jak polska kolej

Patryk Purczyński
2014/01/28 11:14

Twórcy gier ufundowanych na Kickstarterze rzadko kiedy dotrzymują terminów - wynika z raportu redaktora serwisu Evil as a Hobby.

Gry z Kickstartera równie spóźnialskie jak polska kolej

Nie tylko wielcy wydawcy lubują się w przekładaniu terminów wydania swoich gier. Moda na opóźnianie premiery dotarła i wyraźnie zadomowiła się też na Kickstarterze, gdzie zaledwie co trzeci tytuł staje się dostępny zgodnie z planem. Jeśli jednak dodać do tego te produkcje, które choć w części (np. pierwszy epizod) dotarły do odbiorców na czas, odsetek zbliża się do połowy.

Raport sporządził redaktor serwisu Evil as a Hobby, który dane na ten temat zbierał w ostatnim tygodniu ubiegłego i pierwszym tygodniu nowego roku. Co ciekawe, choć w 2012 roku (ostatnim branym pod uwagę w badaniu) liczba projektów z Kickstartera gwałtownie wzrosła, odsetek tych, które zdążyły powstać na czas wcale się nie zmniejszył - wskaźnik powędrował wręcz o kilka punktów procentowych w górę. Ilustruje to poniższa infografika.

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
28/01/2014 19:33

A no spóźniają się a na dodatek czasami jak już gra wychodzi na czas to dostajemy za przeproszenie w mordę czymś takim jak Takedown: Red Sabre.

Usunięty
Usunięty
28/01/2014 17:16

Też mi sensacja :)Niech ktoś mi powie ile projektów w historii całego przemysłu growego zostało ukończonych w termine. Jeden? Dwa?

Usunięty
Usunięty
28/01/2014 15:47

Człowiek omylny jest, jednak źle jak coś takiego stanie się zasadą.




Trwa Wczytywanie