Ubisoft zmienia zdanie w kwestii finału Assassin's Creeda. Darby McDevitt utrzymuje, że Ashraf Ismail został źle zrozumiany.
Ubisoft zmienia zdanie w kwestii finału Assassin's Creeda. Darby McDevitt utrzymuje, że Ashraf Ismail został źle zrozumiany.
- Fabuła ma zakończenie, ale ponieważ historia jest dla nas sprawą otwartą, postrzegamy to uniwersum jak typ Doktora Who. Jest tu tak wiele możliwości, że nie chcemy definitywnie kończyć tej opowieści. Możemy za to tworzyć gry, które mają zakończenie - tłumaczy.
Końca dobiegła na przykład opowieść o Desmondzie. - Finał jego trylogii ostatecznie nieco się zmienił, ale zawsze planowaliśmy, że tak to się skończy. Około dwa lata temu zaplanowaliśmy nową historię. Odeszliśmy jednak od koncepcji, w której koniec opowieści jest jasno określony - dodaje McDevitt.
Ostatnio wróciła koncepcja, by akcję jednej z odsłon serii osadzić w Japonii.