Marek Ziemak i Maciej Szcześnik co prawda opuścili szeregi CD Projekt RED, ale zapewniają, że Wiedźminowi 3 to nie zaszkodzi. Jednocześnie zacierają ręce na myśl o pracach nad nową grą w 11bit Studios.
Marek Ziemak i Maciej Szcześnik co prawda opuścili szeregi CD Projekt RED, ale zapewniają, że Wiedźminowi 3 to nie zaszkodzi. Jednocześnie zacierają ręce na myśl o pracach nad nową grą w 11bit Studios.
- Chciałbym na wstępie uspokoić fanów Wiedźmina - trzecia część sagi będzie na pewno najlepszą grą z serii - gwarantuje w rozmowie z gram.pl Maciej Szcześnik, który do tej pory był głównym projektantem rozgrywki. - Design gry jest już dawno zamknięty i prace idą pełną parą. W CDP pracuje zespół niezwykle utalentowanych ludzi i to zapewni grze sukces - zapowiada.
Co zatem zadecydowało, że obaj postanowili opuścić szeregi studia? - O odejściu z CD Projekt Red zadecydowało wiele osobistych i zawodowych czynników. Oczywiście podjęcie takiej decyzji było dla mnie szalenie trudne i kosztowało mnie "kilka" nieprzespanych nocy. W efekcie komfort pracy w firmie, w której dorastałem, i którą znam dość dobrze, przegrał z pokusą rozpoczęcia nowej przygody, w nowym środowisku i w oparciu o inne zasady - mówi Marek Ziemak, który już w pierwotnym komunikacie informował o swojej fascynacji rynkiem gier niezależnych.
Teraz tę myśl rozwija: - Tworzenie gier Indie, a tym będę się obecnie zajmował, jest dla mnie szalenie interesujące zarówno z perspektywy gracza jak i producenta. Proces produkcji gier Indie rządzi się nieco innymi prawami niż produkcja gier AAA i chcę spróbować tu swoich sił. Uważam, iż doświadczenia, które zdobędę na obecnym stanowisku, pozwolą mi rozwinąć moje umiejętności i dadzą szanse spojrzenia na proces produkcji gier z innej, nieco bardziej globalnej perspektywy.
Maciej Szcześnik także nie kryje, że odejście z CD Projekt RED nie przyszło mu łatwo. - Decyzja o zmianie studia w trakcie projektu była dla mnie bardzo trudna, ale razem z kolegami z CDP zadbaliśmy o to, by moje przejście nie wpłynęło na jakość gry - zapewnia.
- Pracowałem nad grami z serii Wiedźmin już prawie 10 lat. Od dłuższego czasu chciałem podjąć inne wyzwania. 11bit Studios zaproponowało mi pracę nad grami, o których od długiego czasu marzyłem. Jestem fanem gier niezależnych i dokładnie nad takimi produkcjami mam teraz szansę pracować. Mam też okazję tworzyć gry od początku do końca i mieć wpływ na wszelkie ich aspekty. Pozwala mi to lepiej się realizować, podejmować w grach nurtujące mnie tematy i zagadnienia. Mogę też tworzyć gry innych gatunków, o czym zawsze marzyłem. Mam nadzieję, że będą się Wam podobać - dodaje.
Pierwszy projekt obu panów jest na razie trzymany w tajemnicy, ale dopytujemy, czy w obliczu wzmocnień, jakich dokonało 11bit Studios, będzie miał on większą skalę niż dotychczasowe produkcje warszawskiej ekipy. - Na pewno nie będziemy robić wielkiego AAA shootera - wyjaśnia Marek Ziemak.
- Widzę to tak, że skalę gry nie wyznacza liczba zaangażowanych w pracę przy niej osób, ale to, ile osób gra potrafi oczarować swoim światem. I dlatego dużą grą jest i Wiedźmin, i Prison Architect. To nad czym pracuję w 11bit potencjał ma ogromny - zapowiada. Czekamy zatem na bliższe szczegóły.