Pewnie, miałbym podejrzenia, że trochę to za ładne, ale pamięć lubi płatać figle. Zwłaszcza gdy chodzi o wygląd gier wideo. Nie wierzycie? Odpalcie nagranie z gry, która wydawała Wam się najpiękniejszą na świecie kilka/kilkanaście lat temu. Obiecuję, że będzie brzydsza niż ją zapamiętaliście.
Ale do rzeczy: jest kolejny zwiastun filmowej adaptacji Heavenly Sword. Tej, która ma wyraźnie mniejszy priorytet niż Ratchet & Clank czy Sly Cooper, a w obsadzie nazwiska pokroju Thomasa Jane'a, Alfreda Moliny i Anny Torv w roli głównej. Na stołku reżysera zasiadł zaś debiutant, niejaki Gun Ho Jang. Wyłączność na materiał zaklepał sobie serwis IGN, więc na krótki seans odsyłam Was w jego skromne progi.
Poprzedni, ciut dłuższy, zwiastun prezentowaliśmy pod koniec października.