Final Fantasy XV na zaawansowanym etapie produkcji

Robert Sawicki
2014/02/13 20:31

Choć o grze jest wyjątkowo cicho (co, patrząc na politykę Square Enix z wydawaniem milionów materiałów przy okazji Lightning Returns, jest co najmniej dziwne), tytuł ma się całkiem dobrze, o czym poinformował nas producent gry, Yoshinori Kitase.

Final Fantasy XV na zaawansowanym etapie produkcji

David Scammel z portalu Videogamer.com miał okazję przeprowadzić wywiad z producentem Final Fantasy, którym jest Yoshinori Kitase. Podobnie jak Kingdom Hearts, gra ma obecnie dla Square Enix wysoki priorytet, choć nie kłóci się z drugim projektem o zasoby ludzkie, czy też finansowe.

Projekt zaczął już parę ładnych lat temu jako Final Fantasy Versus XIII, zapowiedziany na targach E3 w 2006 roku jako tytuł ekskluzywny dla PlayStation 3. Minęło parę lat, dobrnęliśmy do 2014 roku, stąd dzisiaj platformami docelowymi są już PlayStation 4 i Xbox One, dla których także znalazło się nieco miejsca w wywiadzie.

"Jesteśmy świadomi możliwości obu konsol i jedną z najczęściej omawianych spraw będą walki z wieloma uczestnikami. Przy dużej liczbie postaci dzieje się całkiem sporo i jest to sprawa, z którą nowe konsole radzą sobie naprawdę dobrze, więc gdybyśmy stworzyć system walki (...) który by do tego pasował, dobrze byłoby dać graczowi kontrolę nad większą liczbą postaci" - powiedział Kitase, rozważając na temat walki. Ekipa rozważa obecnie wykorzystanie elementów z systemów poprzednich odsłon serii, choć nowe rozwiązania w tej dziedzinie są jak najbardziej możliwą opcją.

GramTV przedstawia:

"W pierwszych dwóch odsłonach serii XIII, mieliśmy system Paradigm Shift z postaciami sterowanymi przez sztuczną inteligencję, co bardzo dobrze współpracuje z dużą liczbą postaci. Możemy też zdecydować się na głębsze dostosowywanie bohaterów - coś, co nawiązywałoby do systemu Gambit z Final Fantasy XII". Kitase dość często wspominał o obecności wielu postaci na ekranie, stąd prawdopodobnie możemy spodziewać się walk na znacznie większą skalę, niż miało to miejsce w poprzednich odsłonach serii.

Co więcej, Final Fantasy XV, mimo zmiany nazwy, będzie dzielił uniwersum z serią XIII (a konkretniej jego mitologię związaną z kryształami), choć konkretnych szczegółów w tym temacie niestety nie podano.

Producent serii powiedział także, że wszystkie rozwiązania użyte wcześniej przez Square Enix mają szansę na powrót, ale wiele zależy od technologii i podejścia samego zespołu.

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
15/02/2014 00:36
Dnia 14.02.2014 o 16:00, Gosen napisał:

>Ostatni raz kiedy jeden świat był dzielony przez >kilka gier to był świat z FF VII. Nie do końca o to chodzi. FFVII miało swoje "pod-części", tak samo jak X czy XIII (niestety!). XV jest pierwszym Finalem, który ma nowy numerek mimo że powinien być de facto kolejną XIII. Już się człowiek cieszy nową częścią, a oni nadal grzebią w tej XIII, której nikt nie lubi. Why?

Wiesz, o ile XIII zebrała gromy za liniowość, to XIII-2 pod tym względem jest dużo lepsza. Światy, a właściwie czasy można zwiedzać w różnej kolejności, ba nawet trzeba. Do tego całkiem ciekawy system rozwoju stworków. Co prawda jest więcej farmienia, ale da się przeżyć.Mój ranking to: FFXIII-2 --> XIII --> Lightning Returns.Poza tym nie koniecznie korzystanie z tego samego świata, może oznaczać kiepską grę. To już zależy od developerów jak go wykorzystają.

Usunięty
Usunięty
14/02/2014 16:00

>Ostatni raz kiedy jeden świat był dzielony przez>kilka gier to był świat z FF VII.Nie do końca o to chodzi. FFVII miało swoje "pod-części", tak samo jak X czy XIII (niestety!). XV jest pierwszym Finalem, który ma nowy numerek mimo że powinien być de facto kolejną XIII. Już się człowiek cieszy nową częścią, a oni nadal grzebią w tej XIII, której nikt nie lubi. Why?

Usunięty
Usunięty
14/02/2014 11:09
Dnia 14.02.2014 o 08:39, GuLaShos napisał:

Od początku mówiono, że trzy gry mają być powiązane FF 13 i FF versus 13 i FF Agito 13. Mowa była, że chodzi bodajże o fakt "zniewolenia przez kryształy" i nie chodzi tu o faktyczne dzielenie świata. Potem pojawiła się opcja, że Versus miał być niejako prequelem 13tki jednak prequel to zbyt mocne słowo gdyż ponoć fabuła miała obejmować tak daleki okres, że nic poza wspólnym światem nie łączyłoby z FF13. Potencjał FF13 był i to duży tylko nudna koncepcja sprawiła, że ludzie nie wracają do tego jak do FF7.

W sumie ma ich być 6: Final Fantasy Type-0, Final Fantasy Agito, Final Fantasy XV, Final Fantasy XIII, Final Fantasy XIII-2, Lightning Returns: Final Fantasy XIII.Dokładnie tak jak mówisz, elementem spinającym mają być kryształy, reszta to inwencja deweloperów.




Trwa Wczytywanie