Choć nowa część serii dopiero dziś w USA, a w Europie ukaże się dopiero za trzy dni, twórcy już teraz wypowiadają się na temat kontynuacji.
Choć nowa część serii dopiero dziś w USA, a w Europie ukaże się dopiero za trzy dni, twórcy już teraz wypowiadają się na temat kontynuacji.
-Thief jest unikalny w swojej mentalności. Kiedy debiutował, był naprawdę nowy, świeży, mocno odmienny od wszystkich innych gier, które w większości były tworzone w jednym schemacie. Uważam, że teraz, na konsolach nowej generacji, zaistniała podobna sytuacja. Nie ma gry, która jest taka jak ta - dodaje D. Windfeld, co jest o tyle kuriozalne, że nowy Thief zbiera raczej średnie oceny, a gdzieniegdzie padają określenia, iż jest podobny do Dishonored. Ale przecież na konsolach NOWEJ generacji Dishonored nie ma, więc może faktycznie odnosząc zdanie Daniela do PS4 i Xbox One - takiej gry tam nie uświadczycie. Tak czy siak, ewentualna przyszłość marki jest aktualnie w rękach graczy, a zagłosują oni na "tak" poprzez zakup gry.
Co do recenzji Thiefa - polecamy Waszej uwadze tą napisaną piórem Myszastego.