Failbetter Games zasłynęło przeglądarkowymi grami zadającymi kłam twierdzeniu, że na tym poletku jest miejsce tylko dla "popierdółek" (np. przy okazji Fallen London). Jak doświadczenie zespołu wykorzysta BioWare?
Failbetter Games zasłynęło przeglądarkowymi grami zadającymi kłam twierdzeniu, że na tym poletku jest miejsce tylko dla "popierdółek" (np. przy okazji Fallen London). Jak doświadczenie zespołu wykorzysta BioWare?
To na razie tajemnica. Tak jak i wszystko, co z projektem związane. Pewny jest tylko fakt, że zlecenie pochłonęło Failbetter Games bez reszty przez ostatni rok. Na stronie studia (która w chwili pisania tych słów została najwyraźniej przytłoczona zainteresowaniem i postanowiła się wyłożyć) czytamy:
Przez ostatni rok, z przerwami, pracowaliśmy w absolutnej tajemnicy nad projektem dla znacznie większej firmy. Gdy zapadliśmy się pod ziemię bez powodu, mieliśmy po prostu masę pracy. Wspominałem, że nie przyjmujemy już zleceń od klientów z rzadkimi wyjątkami. To jeden z tych rzadkich wyjątków.
Oficjalne zapowiedzi leżą zapewne w gestii BioWare, a co za tym idzie Electronic Arts, więc na konkrety jeszcze trochę poczekamy.
Mamy zatem czas na spekulacje. Co obstawiacie? Ja strzelam, że chodzi o mniejszą, przeglądarkową grę towarzyszącą Dragon Age: Inquisition.