Nie zobaczymy remasterów pierwszych odsłon Dragon Age. Dyrektor BioWare odniósł się do tematu

Powodem problemy z silnikiem Eclipse.

Seria Dragon Age znów zyskała popularność, a to za sprawą ostatniej premiery nowej gry z podtytułem The Veilguard, która została już pozytywnie oceniona przez fanów. Wiele osób z pewnością czeka na odświeżone wersje poprzednich odsłon, lecz w wywiadzie udzielonym przez dyrektora kreatywnego BioWare dowiedzieliśmy się, że może to nie być częścią planów w najbliższej przyszłości.

Dragon Age - nie zobaczymy remasterów odsłon?

Kilka dni temu mieliśmy okazję zobaczyć wywiad z Jonem Eplerem, czyli dyrektorem kreatywnym studia odpowiedzialnego za serię Dragon Age. Usłyszeliśmy, że chcieliby oni wydać odświeżoną kolekcję pierwszych trzech produkcji, lecz ze względu na techniczne aspekty dawnych tytułów możemy się nie doczekać takiego wydania. Twórcy mieliby się wzorować na Mass Effect: Legendary Edition.

GramTV przedstawia:

W dalszej części wywiadu Jon Epler zauważył, że pierwsze odsłony Dragon Age zostały stworzone z użyciem Eclipse Engine - byłby to spory problem przy przenoszeniu tytułów na nowe platformy oraz wprowadzaniu zmian graficznych. Kolejną kwestią poruszoną w trakcie wypowiedzi są zmiany w zespole BioWare na przestrzeni lat - dyrektor kreatywny jest jedną z niewielu osób, które korzystały z Eclipse i dalej pracują w firmie. Warto dodać, że pod koniec wywiadu dowiedzieliśmy się o braku planów dotyczących wydania dodatków do Dragon Age: The Veilguard - studio skupi się na tworzeniu następnej gry z serii Mass Effect.

Jak widzimy, nowe wydanie trylogii Dragon Age nie zostanie udostępnione w najbliższym czasie na rynku, a BioWare będzie zajmowało się innymi projektami. Możliwe, że wraz z rozwojem technologii prace nad remasterami staną się łatwiejsze i twórcy zmienią zdanie. Niestety, na ten moment nie możemy liczyć na powstanie wymienionych wersji tytułów.

Tagi:

HOT

News

BioWare

RPG

Dragon Age: Inquisition

W gram.pl od 2008 roku, w giereczkowie od 2002. Redaktor, recenzent. Podobno dużo gra w Soulsy, choć sam twierdzi, że to nieprawda. To znaczy gra, ale nie aż tak dużo.

Komentarze

MCJJ

Gość

03/11/2024 22:57

BioWare należy do EA. Jeśli produkt odniósłby taki sukces jakim chwalą się devsi to już by pracowali nad dodatkami, z resztą poprzednie odsłony aż opiewały w dodatkową zawartość. Kiedy oni przestaną naginać rzeczywistość?

Silverburg

Gramowicz

03/11/2024 11:24

dariuszp napisał:
No kwestia podejścia. Gry 3D starzeją się dużo gorzej od gier 2D. Przykładowo nadal mogę odpalić Baldur's Gate 1 czy Fallout 1 które były robione w latach '90 i wg mnie te gry wyglądają pięknie i mogę dobrze się bawić.
Wezmę grę 3D z tamtego okresu albo nawet z 2000 i już nie do końca tak jest.
Origins jest z 2009. Ma 15 lat. To pewnie więcej niż niektórzy czytelnicy gram.pl. Myślę że po 15 latach warto by to trochę jednak zaktualizować dla nowego pokolenia.
Chyba że chcesz żeby młodzi zaczynali od Veilguard XD

Będę egoistą. Bardziej mnie interesuje, w co ja mogę grać, niż w co grają inni :) Dlatego wolę nowe gry zamiast odgrzewanych kotletów.

dariuszp

Gramowicz

03/11/2024 11:20

Silverburg napisał:
Znasz moje podejście do remasterów, delikatnie powiedziawszy nie jestem ich fanem. Zresztą patrząc po ich ostatniej produkcji, czy Veilguardzie chyba lepiej, aby nie dotykali oryginalnej trylogii.

No kwestia podejścia. Gry 3D starzeją się dużo gorzej od gier 2D. Przykładowo nadal mogę odpalić Baldur's Gate 1 czy Fallout 1 które były robione w latach '90 i wg mnie te gry wyglądają pięknie i mogę dobrze się bawić.

Wezmę grę 3D z tamtego okresu albo nawet z 2000 i już nie do końca tak jest.

Origins jest z 2009. Ma 15 lat. To pewnie więcej niż niektórzy czytelnicy gram.pl. Myślę że po 15 latach warto by to trochę jednak zaktualizować dla nowego pokolenia.

Chyba że chcesz żeby młodzi zaczynali od Veilguard XD

Trwa Wczytywanie