Fanów Killzone'a może niebawem spotkać miła niespodzianka. Gracze, którzy wyczekują na zapowiedź nowej produkcji Guerrilla Games, muszą się natomiast uzbroić w cierpliwość.
Fanów Killzone'a może niebawem spotkać miła niespodzianka. Gracze, którzy wyczekują na zapowiedź nowej produkcji Guerrilla Games, muszą się natomiast uzbroić w cierpliwość.
Sharma poruszył również kwestię otwartego świata. Spekuluje się, że następna produkcja jego studia będzie miała taką właśnie strukturę. - Gry z otwartym światem to zupełnie inny potwór, nieprzygotowany zespół spędzi mnóstwo czasu i wyda masę pieniędzy na stworzenie zawartości do takiej gry (pracowałem w Ubisofcie, więc wiem czego należy unikać) - zaznaczył.
- Na szczęście mamy zespół techniczny, który nie osiada na laurach i bada nowe rubieże, które pozwolą nam nakierowywać zawartość ku nowym kierunkom - dodał. Jednocześnie przedstawiciel Guerrilla Games potwierdził wcześniejsze doniesienia, że studio nie zamierza na razie zapowiadać swego nowego projektu. - zanim pokażemy go fanom, musimy wykonać jeszcze mnóstwo pracy - skwitował Samrat Sharma.