Czyli jednak się dało. Przynajmniej można zakończyć żebranie o europejskie wydanie wersji na PSP, którego wszelkie możliwe wycieki poza Japonię do tej pory trzeba było traktować jak błogosławieństwo.
Czyli jednak się dało. Przynajmniej można zakończyć żebranie o europejskie wydanie wersji na PSP, którego wszelkie możliwe wycieki poza Japonię do tej pory trzeba było traktować jak błogosławieństwo.
Wieloletnie błagania i zakończenie fanowskiego tłumaczenia japońskiej wersji Final Fantasy Type-0 wystarczyły, by Square Enix wzięło się do roboty i sprowadziło grę także i do nas. Różnica jest taka, że tytuł ukaże się już nie na PSP, a na PlayStation 4 i Xbox One w odświeżonym wydaniu HD. Choć wiele więcej o wydaniu gry na konsolach nowej generacji się nie dowiedzieliśmy, to już o mobilnym free-to-play Final Fantasy Agito na iOS i Androida już tak.
Tytuł przywędruje do nas z Japonii z zachowaną formułą free-to-play (wspieraną mikrotransakcjami) i lokalizacją na zachodni rynek.
Obecnie czekamy na kolejne informacje ze strony wydawcy. Jakie? Choćby takie, że gra jest czymś więcej, niż wersją PSP o wyższej rozdzielczości, bo to by prawdopodobnie uspokoiło większość z nas.