Uncharted 4 celuje w rozdzielczość 1080p i 60 klatek na sekundę

Piotr Bajda

2014/07/21 18:45

Dawno nie pisaliśmy o pikselach i klatkach animacji w ukochanych przez wszystkich liczbach. Okazję do powrotu do tematu daje gra, co do urody której wątpliwości nie ma w zasadzie nikt - Uncharted 4: A Thief's End.

Dobrą wprawką dla porwania się na obsługę 1080p i 60 FPS-ów okazała się dla Naughty Dog praca przy The Last of Us: Remastered, pierwszej grze studia mogącej pochwalić się tymi liczbami. Oto co ma do powiedzenia na ten temat opiekujący się skupioną wokół gier ND społecznością Arne Meyer.

GramTV przedstawia:

Mogliśmy przetestować różne rzecz na naszym silniku na PlayStation 4. Jak daleko to pociągniemy? Czy damy radę zrobić grę w 1080p i 60 FPS-ach? Zawsze chcieliśmy to zrobić, ale przy naszym rodzaju efektów 720p i 30 FPS wystarczało w zupełności. Teraz to jednak za mało. Chcemy sprostać i temu wyzwaniu.

Minione targi E3 2014 przyniosły pierwszy konkretny materiał z Uncharted 4: A Thief's End, kilka informacji oraz zapewnienia, że efekt końcowy będzie jeszcze ładniejszy niż zwiastun.

Komentarze

Usunięty

22/07/2014 09:59

> > Konsole odkryły 60FPS :D> > To mały krok dla ludzkości, ale ogromny skok dla konsolowców :D> 60FPSów na konsolach było w czasach NESa, jak nie wcześniej. Ktoś chyba do tej pory nie> może pojąć, że 30/60FPS to decyzja developera i w przypadku zamkniętego sprzętu kompromis.> Albo wysoki framerate i uproszczona grafika albo tzw. eye-candy i 30 FPS. Moc konsoli> nie ma tu żadnego znaczenia (wbrew temu, co np. pisze tutaj vegost). Nawet jak by były> w PS4 Titany i tak powstawałyby gry w 30 klatkach na sekundę.Ktoś chyba nie załapał żartu ;)Zgadzam się z Tobą że to decyzja developera. Aczkolwiek tak jak sam piszesz jest to często kompromis. Ale mówienie że moc konsoli nie ma znaczenia jest absurdalne. To właśnie dlatego że moc konsoli jest ograniczona potrzebny często jest kompromis: albo 30FPS i bajery, albo 60FPS i słabsza grafika. Gdyby tej mocy było więcej możliwe by było uzyskanie 60FPS z bajerami. Np. taki Titanfall na XO mamy w 60FPS ale kosztem rozdzielczości chyba 720p. Na PC masz w 60FPS czy nawet 100 i w 1080p bo jest ten zapas mocy. Więc jak niby moc sprzętu tutaj nie ma znaczenia ? To jak by pisać że to z jaką prędkością jedzie kierowca zależy tylko do jego widzi mi się a nie od mocy silnika. Jak jedziesz maluchem to nie pojedziesz 200km/h nie dlatego że nie chcesz ale dlatego że się nie da.

Usunięty

22/07/2014 08:22

Dnia 21.07.2014 o 19:36, cHICEK napisał:

Konsole odkryły 60FPS :D To mały krok dla ludzkości, ale ogromny skok dla konsolowców :D

60FPSów na konsolach było w czasach NESa, jak nie wcześniej. Ktoś chyba do tej pory nie może pojąć, że 30/60FPS to decyzja developera i w przypadku zamkniętego sprzętu kompromis. Albo wysoki framerate i uproszczona grafika albo tzw. eye-candy i 30 FPS. Moc konsoli nie ma tu żadnego znaczenia (wbrew temu, co np. pisze tutaj vegost). Nawet jak by były w PS4 Titany i tak powstawałyby gry w 30 klatkach na sekundę.

Usunięty

22/07/2014 02:44

Dnia 21.07.2014 o 20:39, comep napisał:

No mnie już do szału doprowadza to w jakiej jakości zagram sobie w nieważne jaką gierkę. Dla innych może jest to ważne. Ale dla mnie? Jest gra? Jest. Działa? Działa! Ciekawa? Ciekawa! Dużo opcji? Dużo! Czego chcieć więcej? Przecież chyba jak np. przyjdzie do mnie kolega pograć na konsoli to nie będę się chwalił, że gra jest piękna bo chodzi w 1080p i ma idealne przejścia bo działa w 60fps. Co to kogo go obchodzi? Ważne, że mam grę, w którą się fajnie gra i jest interesująca. Na PC przejmuje się bardziej czy najnowsza gra mi odpali czy nie. Nie mam pieniędzy żeby dostosowywać swojego PC do potrzeb gier. Jak nie ma ścinek na minimalnych to już nic nie zmieniam. Jakie 60 klatek na sekundę? Bardziej mnie interesuje co gra ma do zaoferowania i cieszę się gdy znajdę w niej dużo możliwości oraz ciekawą fabułę. Thief przecież też był bardzo ładny i ciężko było, żebym w niego mógł zagrać na swoim PC. Efekt - po kilku misjach wyrzuciłem, gdyż fabuła była liniowa, a do tego prawie nic nie można było innego zrobić niż ci kazali. Ale za to był bardzo ładny! Kolejnym moim przykładem będzie np. Minecraft. Idąc w ślad tego artykułu będę mógł podziwiać idealne sześciany w 1080p i widział jak ładnie przesuwa mi się cały świat w 60fps. 30fps to i tak już ładnie. Ale co tam! Co kogo obchodzi co będziemy robić w tej grze. Ważne, że będzie wyglądać ładniej niż inne. Lepiej rozwijać grę przede wszystkim pod względem możliwości, a nie jakości. Przeciętnemu zjadaczowi chleba chyba bardziej jednak zależy, żeby zagrać w wybrany tytuł.

Na rozbudowę PC-ta Cię nie stać, ale już tytuły na PS4 za 300 zł to nie problem?

Trwa Wczytywanie