Autorzy Halo: The Master Chief Collection tłumaczą, że zbiorcze wydanie to wielkie przedsięwzięcie, w obliczu którego woleli skupić się na pracach nad wersją na jedną platformę.
Autorzy Halo: The Master Chief Collection tłumaczą, że zbiorcze wydanie to wielkie przedsięwzięcie, w obliczu którego woleli skupić się na pracach nad wersją na jedną platformę.
- Z technicznego punktu widzenia, w architekturze Xboksa One są pewne podobieństwa do tej na współczesnych pecetach. To z pewnością nieco ułatwiło produkcję cross-platformową. Na tym rzeczy proste się jednak kończą. Master Chief Collection jest wielkie. Musimy koordynować cztery gry, ponad 100 map, mnóstwo przerywników filmowych i Halo 2 Anniversary - wylicza. - Chcieliśmy wykonać świetną robotę na konsoli - dodaje Ayoub.
Zaznacza on również, że ceni sobie pecetową społeczność, a same komputery pozostają ważną częścią biznesu Microsoftu. To jednak nie wystarczy, by Halo: The Master Chief Collection powstało na PC - przynajmniej na razie.