Kto chce oglądać e-sport, ten nie musi już szukać odpowiedniego kanału na Twitchu. League of Legends będzie wszędzie.
Kto chce oglądać e-sport, ten nie musi już szukać odpowiedniego kanału na Twitchu. League of Legends będzie wszędzie.
Już w najbliższy weekend zostanie rozegrany ostatni, finałowy mecz mistrzostw świata League of Legends, organizowanych przez Riot Games. Producent wyłożył na stół ponad dwa miliony dolarów, a najlepsi gracze z całego świata wychodzą z siebie, żeby móc o tę kasę powalczyć. Po paru tygodniach rozgrywek wyłoniono dwie drużyny, które zetrą się w walce o wielką kasę i wielki prestiż. Będą to Samsung Galaxy White z Korei Południowej i Star Horn Royal Club z Chin.
Wielki finał odbędzie się w niedzielę, a wystartuje od 9:00 czasu polskiego. Jest więc powód, aby wstać rano i nastawić się na e-sport. Spotkanie zostanie rozegrane do trzech zwycięstw, można się więc spodziewać, że impreza zakończy się około południa.
A nastawiać się będzie gdzie. Transmisja będzie nadawana nie tylko przez kanały na Twitchu (po polsku i po angielsku), ale również przez Hitboxa (Gromp.tv). Komentarz w rodzimym języku znajdziemy również na kanale Polsat Viasat Explore, dostępnym za pośrednictwem wielu dostawców kablówki i telewizji satelitarnej. Dla osób, które lubią kibicować wspólnie, zorganizowano transmisje w siedmiu Multikinach na terenie całego kraju. Gdzie? W Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie (Ursynów) i wrocławskich Arkadach. Ostatnie dwie miejscówki będą gościły również dwóch znanych youtuberów, odpowiednio SKKFa i Rocka. Jedyna przeszkoda to cena biletów, która wynosi 34 złote od osoby.
Tych z Was, którzy są zainteresowani finałami czwartego sezonu League of Legends, a nie do końca wiedzą „z czym to się je”, zapraszam do naszego niezbędnika kibica.