Grupa hakerów upubliczniła SDK Xboxa One

Katarzyna Dąbkowska
2015/01/05 18:45
2
0

I co z tego?

Grupa hakerów upubliczniła SDK Xboxa One

Grupa hakerska ukrywająca się pod nazwą H4LT upubliczniła SDK konsoli Xbox One. Nie liczcie jednak na powtórkę z tego co działo się przy Xboksie 360. SDK to narzędzie dla deweloperów, wykorzystywane przy tworzeniu gier. Nie ma więc mowy o złamaniu konsoli czy nawet szybkim powstawaniu domowych aplikacji, tzw. homebrew.

Nam, szarym użytkownikom nic z takiego SDK. Są jednak ludzie, którzy potrafią zrobią z takich narzędzi dobry użytek. Dzięki nim dowiedzieliśmy się, że w październiku Microsoft dał deweloperom dostęp do większej ilości mocy obliczeniowej. Do tej pory, mogli oni korzystać z 6 na 8 znajdujących się w konsoli rdzeni. Dwa pozostałe zarezerwowane były dla systemu operacyjnego i obsługi Kinecta. Teraz mają oni dostęp do siedmiu, ale pod warunkiem, że ich gra nie korzysta z sensora ruchu i komend głosowych. Ta zmiana może tłumaczyć to jakim sposobem GTA V działa na Xboksie One w 1080p i stałych 30fps albo czemu Assassin’s Creed Unity działało na sprzęcie Microsoftu płynniej niż na PlayStation 4.

Kolejna ważna rzecz, której dowiedzieliśmy się dzięki temu wyciekowi, to potwierdzenie, że Xbox One to tak naprawdę maszyna działająca pod kontrolą specjalnie okrojonej wersji Windowsa 8. Nie znaczy to oczywiście, że za chwilę zobaczymy na nim Worda czy Excela, ale istnieje taka możliwość.

GramTV przedstawia:

Największą nadzieję wiązano oczywiście z ewentualną sceną homebrew, czyli domowej roboty aplikacji dodających dodatkowe funkcje, jak miało to miejsce chociażby w przypadku pierwszego Xboksa i słynnego XBMC. Owszem, SDK daje osobom znającym się na kodowaniu możliwość stworzenia takiego programu, jednak nie będą oni mieli na czym go uruchomić i sprawdzić, nie wspominając już nawet o dalszej dystrybucji. Każda deweloperska konsola Xbox One musi bowiem być podłączona do sieci, gdzie przechodzi proces weryfikacji po stronie Microsoftu. Nie myślicie chyba, że Microsoft da losowym osobom (wśród których może być np: słynny geohot) zielone światło na zabawę z ich sprzętem?

Najważniejsze dla nas jest jednak to, że ten wyciek w żaden sposób nie wpłynął i nie wpłynie na zabezpieczenia samej konsoli. Biorąc pod uwagę jak często Xbox One jest aktualizowany i jak wiele jego funkcji wymaga połączenia z siecią do działania, w kwestii zabezpieczeń nieprędko cokolwiek się zmieni.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
06/01/2015 12:56
Dnia 06.01.2015 o 12:08, ZnaQ napisał:

Gdy MS w czerwcu wycofywał z retailowych boxów Kinecta w wywiadzie ktoś powiedział, że Kinect zużywa znaczne zasoby i dzięki jego usunięciu deweloperzy będą mogli skorzystać z ok 10% większej mocy obliczeniowej w grach. Nawet na gramie gdzieś jest taki artykuł. Jak widać - jak mówili, tak po cichu zrobili. Przy odpowiedniej optymalizacji gry mogą bardzo zbliżyć się do tych z PS4

To jest przy założeniu, że kod na PS4 będzie pisany na kolanie i nie będą wykorzystywać w pełni mocy PS4. Come on, żadna magiczna optymalizacja nie spowoduje, że różnica w elektronice (te same architektury!) się zmniejszy. No i oczywiście, trzeba założyć, że oprogramowanie PS4 się nie rozwija.

Dnia 06.01.2015 o 12:08, ZnaQ napisał:

A to, że XONE działa pod zmodyfikowanym Windowsem sugerował już fakt, że już na targach Gamescom 2013 komuś wywaliło do pulpitu.

To nie jest wcale dowód na to, że Xbox One ma Windowsa. Na gamescomie crashowały PCtowe buildy gier, bo były odpalane w środowisku developerskim na Windowsie 7.

Dnia 06.01.2015 o 12:08, ZnaQ napisał:

A to, że Xbox działa pod Win8 może oznaczać, że część technologii opracowywanej pod kątem Xboxa trafi również na pecety.

Nie trafi, głównie dlatego, że XBO nie działa pod Windowsem 8, którego znasz z PCta.

Dnia 06.01.2015 o 12:08, ZnaQ napisał:

Nierozsądnym posunięciem byłoby utopienie rynku growego na Windowsie przez MS, gdy Steam ze swoim systemem operacyjnym mógłby tych wszystkich graczy przyjąć z otwartymi rękoma.

Gracze to margines użytkowników komputerów a Steam reszty użytkowników tak łatwo Steam nie przyjmie, bo nie ma na to oprogramowania, którego większość użytkowników używa? Office? Visual Studio? Graficzne oprogramowanie od Adobe? Mnóstwo oprogramowania korporacyjnego? Poza tym, już widzę, jak przeciętny użytkownik komputera przesiada się na system operacyjny, który wygląda i zachowuje się inaczej od tego, do którego został przyzwyczajony (nawet przesiadka na Win8 dla niektórych jest nie do przejścia a co dopiero przesiadka z Windowsa na Linuksa).

Usunięty
Usunięty
06/01/2015 12:08

No, dzięki temu poznaliśmy trochę ciekawostek :)Gdy MS w czerwcu wycofywał z retailowych boxów Kinecta w wywiadzie ktoś powiedział, że Kinect zużywa znaczne zasoby i dzięki jego usunięciu deweloperzy będą mogli skorzystać z ok 10% większej mocy obliczeniowej w grach. Nawet na gramie gdzieś jest taki artykuł.Jak widać - jak mówili, tak po cichu zrobili. Przy odpowiedniej optymalizacji gry mogą bardzo zbliżyć się do tych z PS4 (btw Zapewne jest to też jeden z wielu powodów, dla których przesunięto premierę W3 z jesieni 2014 na 2015).A to, że XONE działa pod zmodyfikowanym Windowsem sugerował już fakt, że już na targach Gamescom 2013 komuś wywaliło do pulpitu.A to, że Xbox działa pod Win8 może oznaczać, że część technologii opracowywanej pod kątem Xboxa trafi również na pecety. Nierozsądnym posunięciem byłoby utopienie rynku growego na Windowsie przez MS, gdy Steam ze swoim systemem operacyjnym mógłby tych wszystkich graczy przyjąć z otwartymi rękoma.