Miał być marzec, będzie lato. Harmonix zapewnia jednak, że dzięki poślizgowi dostaniemy lepszą grę, więc nie ma co kręcić nosem. Poczekamy.
Miał być marzec, będzie lato. Harmonix zapewnia jednak, że dzięki poślizgowi dostaniemy lepszą grę, więc nie ma co kręcić nosem. Poczekamy.
Zbiórka na wskrzeszenie Amplitude trafiła na Kickstartera na początku maja zeszłego roku, prosząc o 775 tysięcy dolarów w datkach. Powrót rytmicznego klasyka na PlayStation 3 i 4 stał się faktem pod koniec maja, gdy finansowy cel zrealizowano. Kolejne wieści to wrzesień i pierwsze nagranie z rozgrywki sugerujące, że wszystko idzie zgodnie z planem.
I nie ma co panikować, bo najprawdopodobniej tak właśnie jest. Harmonix to jednak studio na tyle doświadczone, że wie kiedy należy dać sobie trochę więcej czasu na dopieszczenie produktu. Ten może przydać się zwłaszcza przy pracy z nowym sprzętem, którym dla ekipy jest PlayStation 4. Amplitude to bowiem ich pierwszy projekt na tę konsolę. Na powrót Amplitude czekamy od ponad dekady, wytrzymamy kilka miesięcy dłużej. Prawda?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!