Gra o ukrywaniu się przed potworami, której bohaterka hałasuje przy każdym kroku niczym koń na kostce brukowej? Wiem, że przy pierwszym nagraniu pokazującym nową grę w akcji powinniśmy skupiać się na innych aspektach, ale... dziewczyno, zdejmij te buty!
Dziwaczna (nie chcę użyć słowa "głupia") decyzja projektanta postaci to niestety nie jedyna bolączka duchowego spadkobiercy serii Clock Tower. Delikatnie mówiąc, NightCry na obecnym etapie nie porywa. Jasne, do premiery jeszcze daleko, to wczesny prototyp. Rozumiem doskonale. Mimo wszystko nie zamierzam się do kickstarterowej zbiórki dorzucić choćby dolarem. A Clock Tower swego czasu nagminnie zmuszało mnie do naciągania kołdry na głowę. Oceńcie sami.
GramTV przedstawia:
Nieufność graczy rzuca się w oczy na Kickstarterze. NightCry prosi o 300 tysięcy dolarów, lecz na 18 dni do końca zbiórki dostało zaledwie 50 tysięcy dolców z datków.