Wygląda na to, że seria Far Cry na dobre zadomowiła się w FPS-owej rzeczywistości i nie zamierza jej opuszczać. Nie oznacza to jednak, że nowej odsłony mamy spodziewać się w tym roku.
Wygląda na to, że seria Far Cry na dobre zadomowiła się w FPS-owej rzeczywistości i nie zamierza jej opuszczać. Nie oznacza to jednak, że nowej odsłony mamy spodziewać się w tym roku.
W sklepach znalazło się siedem milionów kopii "czwórki". Więcej zamówień było jedynie na Watch Dogs, które jednak zadebiutowało znacznie wcześniej od gry przenoszącej użytkowników do Kyratu. Niejasny jest ponadto status Assassin's Creed Unity, którego wynik został podany zbiorczo z Assassin's Creed: Rogue.
Deklaracja Yvesa Guillemota związana z serią Far Cry nie oznacza, że jej piąta odsłona zawita do sklepów w bieżącym roku. Tytuł ten nie został nawet oficjalnie potwierdzony. Warto również mieć na uwadze, że od premiery trzeciej części do debiutu czwartej minęły dwa lata. Wydaje się zatem, że Ubisoft obrał ze swoją FPS-ową gwiazdą 24-miesięczny cykl produkcji.