Wiele wyrzeczeń kosztowało Larian Studios stworzenie RPG-a Divinity: Grzech Pierworodny. Gdyby jego premiera nie zakończyła się sukcesem, ekipa prawdopodobnie przestałaby istnieć.
Wiele wyrzeczeń kosztowało Larian Studios stworzenie RPG-a Divinity: Grzech Pierworodny. Gdyby jego premiera nie zakończyła się sukcesem, ekipa prawdopodobnie przestałaby istnieć.
Ofiarą prac nad Divinity: Grzech Pierworodny stał się Divinity: Dragon Commander. Gra przygotowana na PC, PS3 i X360 została wydana - jak przyznaje dziś Vincke - przedwcześnie (głównie dlatego zebrała niskie oceny). Wszystko po to, by można było w pełni skupić się na pracach nad Grzechem Pierworodnym.
Pierwotnie na produkcję Grzechu Pierworodnego Larian Studios miało 1,5 miliona euro i liczyło, że budżet zamknie się w trzech milionach. Ostatecznie na ukończenie gry wydano 4,5 mln euro. Z opowieści Vinckego można wysnuć wnioski, że przetrwanie studia podczas prac nad ostatnią odsłoną Divinity zakrawa na cud. Niemal pewnym jest, że gdyby Grzech Pierworodny okazał się porażką, studio przestałoby istnieć.
Dzięki sukcesowi RPG-a dziś Larian Studios może pracować nad dwoma kolejnymi projektami. Na razie nie są znane na ich temat żadne szczegóły.