Mod do pecetowej wersji GTA V pozwala na kontrolowanie telefonu za pomocą telefonu

Ja zawsze wybieram tą wersję Script Hook V ​https://nicegame.pl/gta-v-script-hook-vnative-trainer-1-0-1868-0-download/

Śmietnik robią niestety ludzie którzy używają tychże modów/trainerów również w Online (duża część niestety działa Online) Jak mówiłem na razie są to skrypty nie same mody, a GTA:O nie różni się praktycznie niczym pod względem technicznym/engine od singla (sam fakt ''płynnego'' przejścia z Single do Online lub wymóg stałego połączenia z internetem sugeruje że nawet podczas rozgrywki Single jakieś dane są wysyłane w tle) więc nawet takie podstawowe banalne rzeczy jak ''press F1 for godmode'' niekiedy i działają w trybie Online. Ale to było oczywiste że ludzie będą robić syf Online bo ludzi których bawi bieganie z minigunem, speedhackiem i godmodem nie brakuje. Wcześniej byłem zdania że Rocktar jako ''wielka korporacja'' jest tego w pełni świadoma i problem rozwiąże w sposób udostępnienia ''oficjalnych'' prywatnych serwerow Online gdzie takie zabawy mogą być stosowane do woli.Oni jednak zdecydowali się banować ludzi na lewo i prawo, czy to zadziała? Wątpię, raczej skończy się to jak na konsolach gdzie większa część ludzi odpuściła sobie GTA:O przez syf i atmosferę jaka tam panowała. Na PC na pewno problem będzie i tak mniejszy przez same mody, bo nawet globalnego bana na tryb Online można obejść co już powoli się tworzy (prywatny klient serwerów dedykowanych - coś ala SA:MP) Moim zdaniem R* strzela sobie w stopę, gdyby oficjalnie wspierali mod community oraz porozumieli się z ludźmi odpowiedzialnymi za największe projekty (Alexander Blade i ScriptHook). Wtedy nie dość że nie musieli by się kompromitować poprzez masowe bany oraz mieli by większa kontrolę nad tworzoną zawartością.Zamiast tego mamy moderów którzy tworzą nowa trainery (typowe cheaty) działające online tylko po to żeby pokazać R* jakie to ich zabezpieczenia są proste do obejścia albo po prostu żeby zrobić im na złość za akcje typu mass bany. A w tego typu walce nikt nie jest w stanie wygrać, nie ma takiej opcji żeby po umożliwieniu modowania danego produktu tworzyć magiczną blokadę. Wszystko da się obejść, tym bardziej jak coś zostało już ''złamane'' i potem tylko jest edytowane/ulepszane jak w przypadku tych ''native hashes''.Tak czy inaczej, co ja tam się mogę znać... Oczywiste jest że firma pokroju Rockstar''a w porównaniu do Kowalskiego którego opinia jest bez znaczenia, wie lepiej co ma robić i jaką politykę stosować, prawda...?

Mody - w singlu "róbta co chceta i grajta jak chceta". W multi - mam nadzieję, że R* wypali to gorącym żelazem ;-)