Nic nie trwa wiecznie, przekonują nas twórcy gry, której przyświeca jedna zasada - rodzina przede wszystkim.
Nic nie trwa wiecznie, przekonują nas twórcy gry, której przyświeca jedna zasada - rodzina przede wszystkim.
Sheltered przypomina trochę polskie This War of Mine. Nie zajmujemy się bowiem zabijaniem potworów na masową skalę, tak jak w grze polskiego studia nie braliśmy czynnego udziału w zbrojnym konflikcie. Zamiast tego zadaniem gracza jest zaopiekowanie się rodziną, dbanie o ich stan psychiczny, zapewnianie pożywienia, jak i naprawienie schronu. Podobnie do This War of Mine, w Sheltered rozgrywka także polega na zadaniu sobie pytania "jak długo dam radę przeżyć?", a następnie poradzeniu sobie w wielu ciężkich sytuacjach. Jednak grać możemy tak długo, jak długo zdrowi są członkowie naszej rodziny. A na to z kolei wpływamy podejmując różne decyzje.
Najnowszy zwiastun gry jest krótki, ale dobrze ujmuje problematykę przeżycia w tak trudnych warunkach. Ponadto prezentuje on oprawę graficzną Sheltered, która choć jest mocno staroszkolna, jest też całkiem klimatyczna.