Aaron Greenberg stwierdził, że data premiery dla najnowszej odsłony przygód Lary Croft została mocno przemyślana.
Aaron Greenberg stwierdził, że data premiery dla najnowszej odsłony przygód Lary Croft została mocno przemyślana.
- Wyzwaniem jest to, że musisz liczyć się z harmonogramem produkcji. Chcesz być pewny, żeby nie przyspieszać gry, by ta została skończona z najwyższą jakością. To zawsze jest najwyższym priorytetem – powiedział Greenberg w wywiadzie dla KindaFunnyGames.
- Wyzwanie z Tomb Raider polega na tym, że jeśli przesuniesz premierą o tydzień później, zetrzesz się ze Star Wars Battlefront, tydzień wcześniej będziesz walczyć z Call of Duty: Black Ops III, a dwa tygodnie wcześniej z Halo. A kiedy zapuścisz się za daleko, konsument nie będzie miał już pieniędzy, żeby zainwestować w grę, więc jedynym słusznym scenariuszem wydawało nam się wypuszczenie gry na rynek, kiedy ta nie musiałaby walczyć z Call of Duty czy Star Wars Battlefront. Pomyśleliśmy o odbiorcach Fallouta – nie są oni bezpośrednio konkurentami, ale masz rację – to dwa bardzo duże tytuły, które wychodzą jednocześnie i mamy nadzieję, że ludzie zdecydują się zainwestować w oba – dodał.
Przypomnijmy, że obie gry zadebiutują na rynku 10 listopada.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!