Stan techniczny Fallouta 4 jest daleki od wymarzonego, ale Bethesda i tak się nim zachwyca. Tylko jak to świadczy o wcześniejszych grach firmy...
Stan techniczny Fallouta 4 jest daleki od wymarzonego, ale Bethesda i tak się nim zachwyca. Tylko jak to świadczy o wcześniejszych grach firmy...
"Biorąc pod uwagę skalę i złożonść pracujących systemów, zwłaszcza tych pozwalających na budowę własnych osad, z zadowoleniem odbieramy to, że Fallout 4 jest naszą najstabilniejszą i najsolidniejszą premierą w historii. chcemy podziękować naszej niewiarygodnej ekipie QA, która pracowała niebywale ciężko, by gra działała tak dobrze, a błędy mogły zostać usunięte w trakcie produkcji" - kontynuuje Bethesda.
"Setka testerów nigdy jednak nie zastąpi milionów osób grających obecnie. Ciężko pracujemy, by zaradzić najbardziej palącym kwestiom" - dodają autorzy Fallouta 4. Pomysł jest taki, by wypuścić na Steam łatkę w wersji beta, która następnie będzie rozwijana i w swoim ostatecznym kształcie trafi na Xboksa One i PlayStation 4. Przedstawiciele Bethesdy twierdzą, że taki proces sprawdził się w przeszłości i pozwolił na szybsze rozwiązywanie problemów. Ściskajmy kciuki, by tak faktycznie było.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!