Przyszłość Hideo Kojimy wreszcie się wyjaśniła, wreszcie może on swobodnie mówić o planach na przyszłość - i o partnerstwie z Sony, które mocno chwali.
Przyszłość Hideo Kojimy wreszcie się wyjaśniła, wreszcie może on swobodnie mówić o planach na przyszłość - i o partnerstwie z Sony, które mocno chwali.
Kojima podkreśla, że dla jego ekipy jest to nowy początek. Trzeba zorganizować się od podstaw, włącznie ze skompletowaniem siły roboczej i znalezieniem siedziby. - Ma to być coś nie aż tak dużego, trochę węższa kadra, skupiona przede wszystkim na tworzeniu gry - mówi projektant. Nie chce natomiast określić, czy jego nowy projekt zostanie oparty na silniku Fox Engine czy nowo opracowanej technologii.
Zapewnia natomiast, że pomimo zawirowań z Konami nie stracił serca ani zapału do pracy. - To dla mnie nowy początek i jestem pewny swego. Będę tworzył gry do końca swojego życia. Bądźcie spokojni - stworzę więcej gier, coś zabawnego, coś, czego jeszcze nie widzieliście. Świetnie jest móc liczyć na fanów wspierających mnie w tym przedsięwzięciu - komentuje Kojima.
Zaznacza ponadto, że nadal chce pracować z Guillermo del Toro, z którym miał stworzyć Silent Hills. Nie wiadomo jednak, czy reżyser będzie pomagał Kojimie w jego najnowszym projekcie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!