Layers of Fear zadebiutuje w połowie lutego na PS4, Xboksie One i PC

W Layers of Fear najważniejsze jest budowanie napięcia. Przenosimy się do posiadłości należącej do obłąkanego malarza, gdzie znajdziemy labirynt mrocznych, wąskich korytarzy i niewielkich pomieszczeń wypełnionych niepokojącymi obrazami, których większość została namalowana na potrzeby gry. Lokacje zmieniają się w dynamiczny sposób, w zależności od wizji artysty, próbującego ukończyć dzieło swego życia. Całości dopełnia ścieżka dźwiękowa oparta na muzyce klasycznej.

- Tworząc Layers of Fear, chcieliśmy pokazać gatunek horrorów z innej perspektywy. Wprowadziliśmy głównego bohatera, wokół którego zmienia się świat, a on sam zmaga się z szaleństwem i traci kontakt z rzeczywistością - powiedział Rafał Basaj, przedstawiciel Bloober Team. - Zarówno dzieła sztuki, jak i dom rodzinny malarza, niegdyś źródła inspiracji i wspaniałe osiągnięcia, zaczynają się rozpadać wraz z psychiką bohatera, odzwierciedlając jego szaleństwo, obsesję i tragedię, które wpływają na umysł i sprawiają, że gracz zaczyna mieć wątpliwości co do każdego swojego kroku.

- Stworzenie horroru, w którym nic nie wyskakiwałoby na gracza znienacka, żeby go przestraszyć, bez wrogów ścigających go w kółko, było dla nas ogromnym wyzwaniem. Zaprojektowaliśmy, przygotowaliśmy prototypy i testowaliśmy te same wersje wszystkich lokacji niezliczenie wiele razy, by odkryć sposób poruszania się graczy i znaleźć najlepsze miejsca, by kreować napięcie. To był ogrom pracy. W pewnym momencie okazało się, że gramy z własnymi umysłami, dyskutujemy o tym, jak rodzina, praca i tragedie wpłynęły na nasze własne życie. Sądzę, że można powiedzieć, iż Layers of Fear było dla nas katharsis.

Layers of Fear trafi na PC, PS4 i Xboksa One 16 lutego. Gra będzie dostępna w polskiej, kinowej wersji językowej. Fani będą mogli sięgnąć również po specjalne wydanie Layers of Fear - Edycja Konesera, zawierające grę, artbook, cyfrowy soundtrack, kolekcjonerski plakat i fankit. Wydawcą gry w Polsce jest firma Techland.