- Jarosław Jankowski
Dowódco, zakończyliśmy nabór i wybraliśmy najlepszych z najlepszych. Warto, abyś zapoznał się z ich aktami przed wyruszeniem na kolejną misję...
Dowódco, zakończyliśmy nabór i wybraliśmy najlepszych z najlepszych. Warto, abyś zapoznał się z ich aktami przed wyruszeniem na kolejną misję...
Kapitan Andrzej Kałasznikow ps. "White Eagle" SZTURMOWIEC MISJE: 12 ZABICI: 372 STATUS: Do dyspozycji ZDROWIE: 33+5 CELNOŚĆ: 99 WOLA: 88 PANCERZ: 2+2 UNIK: 3+4 HAKOWANIE: 2 ZDOLNOŚCI ŻOŁNIERZA: - Wystrzel Granaty - Płyty balistyczne - Przygwożdżenie - Celownik holograficzny - Niestabilna mieszanka - Grad pocisków WYPOSAŻENIE I BROŃ: - Pancerz z duroadamitu o podwyższonej wytrzymałości, zdolny wytrzymać bezpośrednią eksplozję ładunku wybuchowego lub rakiety. Pancerz potrafi błyskawicznie wytworzyć kamuflaż, stosowny do warunków, w jakich żołnierz bierze udział. - Generator pola maskującego, który umożliwi dogodne zajęcie pozycji na polu walki. - Generator pola elektrycznego (paralizator), przydatny przy walce bezpośredniej i w nagłych przypadkach. - Wyrzutnia granatów odłamkowych na zbyt opornych wrogów, którzy nieustannie kryją się za osłonami. - Pneumatyczne działko o szybkostrzelności 777 poc./min., zdolne przedrzeć się przez hordę nieprzyjaciół (broń główna). - Dwa pistolety "Right & Justice" o kalibrze .89 (broń pomocnicza). - Naprowadzanie laserowe (w hełmie) do działka. - Skaner parametrów obcych (w hełmie). - Noktowizor, do misji w nocy. - Generator hologramów, które umożliwią zaskoczenie i zmylenie nieprzyjaciół (generowanie pojedynczego obrazu, jak i duplikatów). ZAŁĄCZNIKI: - Aktualne zdjęcie żołnierza - Teczka personalna żołnierza KONIEC WIADOMOŚCI
Centrala, mam dla was wieści. Sami zadecydujecie, dobre czy złe. Nasi zwiadowcy natknęli się na oddzieloną komórkę ruchu oporu, której naukowcy przez 20 lat kontynuowali prace dr Vahlen (uważaną do tej pory za zaginioną) nad ekstraterestrialną substancją zwaną przez nich "Meldem". Ich żołnierzy wyróżniają bardzo szczególne cechy, przez które nasi luddzie początkowo niemal wzięli ich za nowy typ żołnierzy ADVENTu. Chimerowie, bo tak nazwali ich nasi żołnierze, noszą na plecach pojemniki z Meldem, które przez skomplikowany system rur i wszczepów wprowadzają go do ich żył razem z DNA wyekstrahowanym z pokonanych najeźdźców, pozwalając im przyswajać genetyczne cechy i niektóre umiejętności obcych. Docierały do nas relacje o Chimerach potrafiących ożywiać zwłoki po wchłonięciu DNA sektoida lub chrysallida, lub o żołnierzach plujących na wielkie odległości trucizną z świeżo wykrztałconych gruczołów jadowych. Oporządzenie, którego używają, jest równie interesujące co sami wojownicy: oprócz plecaka z meldową pompą i wysuwanymi pneumatycznie igło-ostrzami próbników używają oni pistoletów strzykawkowych, które dostarczają środek anestetyczny, działający na obcych silnie usypiająco (zapytany o to Chimer twierdził, że DNA pobrane z żywego osobnika jest 'lepsze' i pozwala na silniejszą mutację). W odróżnieniu od technologii ADVENTu, przemiana Chimerów jest tymczasowa i odwracalna, nie tracą oni również świadomości ani władz umysłowych w trakcie procesu. Zostaliśmy zapewnieni, że lojalność przemienionych żołnierzy stawiana była na pierwszym miejscu przy prowadzeniu badań nad technologią pozwalającą Chimerom morfować. Nie wiemy, czy przyjęcie owych pół-obcych na pokład Mściciela było dobrą decyzją, dr Tygan zapewnia mnie jednak, że nasi nowi rekruci będą nieocenieni zarówno przez ich zdolności bojowe, jak i jako obiekt badań. Poniżej zamieszczam listę umiejętności zaobserwowanych przez naszych ludzi u Chimerów w warunkach polowych, oraz rysunek odtworzony z ich relacji przez jednego z naszych speców. Umiejętności: Strzał usypiający – jednostka strzela do wskazanego przeciwnika, powodując dezorientację lub pozbawiając przeciwnika przytomności na kilka tur. Czas trwania: 1 akcja. Ekstrakcja – tylko do użycia na nieprzytomnych lub martwych obcych (nie działa na ADVENT ani jednostki mechaniczne). Pobiera próbkę materiału genetycznego. Materiał można zachować do momentu użycia, pobrania nowej próbki lub do końca misji. 1 akcja. Ekstrakcja (ulepszenie) – pozwala użyć ekstraktora na żywym przeciwniku jako broni białej. Udany atak daje szansę na pobranie próbki, nawet jeżeli nie zabił przeciwnika. Koszt akcji jak atak wręcz. Morfowanie – rozpoczyna proces przemiany, pozostawiając żołnierza bezbronnego. Przemiana trwa 1-3 tur lub do końca misji, w zależności od stanu pobranej próbki (z żywego/martwego przeciwnika). Czas trwania: cała tura (2 akcje) Dodatkowe zdolności – po przemianie żołnierz zyskuje dostęp do wybranych zdolności obcego, którego DNA wchłonął.
Żołnierz: Geralt "Wiedźmin" z Rivii Data urodzenia: Nieznana Pochodzenie: Nieznane (Rivia nie znajduje się na żadnej z naszych map) Imię ojca: Korin Imię matki: Visenna Status: Najemnik Bio: Znany również jako Rzeźnik z San Francisco, wsławił się tym że uratował misję XCOM w wymienionym mieście, zabijając mieczem 5 obcych poniżej 10 sekund. Pojawił się znikąd. Po misji został przewieziony na nasz statek, gdzie twierdził że sprowadziła go tu niejaka Cirilla Fiona Elen Riannon zwana po prostu Ciri, gdyż ten świat potrzebuje kogoś kto wie jak zabijać obce potwory. Osobnik mocno podejrzany, miał przy sobie dwa miecze. Z jakiegoś powodu nie potrafił obsługiwać broni palnych, co sugeruje że w przeszłości dawał pokazy walki mieczem lub był entuzjastą broni białych. Uparcie twierdzi że mieczem walczy od dziecka. Musiał zostać przeszkolony w obsłudze broni dystansowych. Z uwagi na niezwykły refleks i precyzję, został mianowany snajperem. Jednak uparcie twierdził że preferuje walkę w zwarciu więc zmieniliśmy mu przydział. Wyszkoliliśmy go w używaniu strzelb zadających ogromne obrażenia na krótki dystans. Używa go zamiast stalowego miecza który miał przy sobie w San Francisco. Pomimo tego Geralt nadal nosi ze sobą swój srebrny miecz. Jest zadziwiająco skuteczny w posługiwaniu się nim. Geralt całkowicie odmawia zakładania jakiegokolwiek ciężkiego pancerza. Obecny wykonaliśmy na podstawie jego sugestii i pomysłów wziętych ze stroju w którym go znaleźliśmy. Czarny, z białą koszulą bez rękawów. Geralt mówił że ten krój jest z tzw szkoły Kota. Przemyślany wzór nie ogranicza ruchów żołnierza na polu walki jednak z uwagi na małą ochronę, wymaga od niego niesamowitej wręcz zwinności. Tajna notka: Badania lekarskie wykazały liczne zmiany w jego ciele. Prawie jakby nie był człowiekiem. Do tego stopnia że nawet zauważyliśmy powolne starzenie się. Jeżeli nie zginie na polu walki, prawdopodobnie przeżyje nas wszystkich i będzie wyglądał niewiele starzej niż teraz. Prawdopodobnym jest że został on w przeszłości schwytany przez obcych i poddany licznym mutacjom. Jednak Geralt ciągle milczy na ten temat. Na wszelki wypadek należy go monitorować. Normalnie byłby zbyt dużym ryzykiem ale jego skuteczność w walce z obcymi przewyższa jakiegokolwiek żołnierza XCOM.
Wyżej wymienieni agenci otrzymają od nas jeszcze dziś szczegółowe informacje drogą mailową.
Gratulujemy! Wasze wysiłki zostaną wynagrodzone specjalnymi zestawami gadżetów XCOM. Na większe rzeczy będziemy musieli poczekać do momentu, aż rozprawimy się z obcymi...
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!