W Resident Evil 7 nie wcielimy się w macho czy superbohatera

Katarzyna Dąbkowska
2016/06/27 16:58
0
0

Czeka nas los zwykłego, przerażonego człowieka.

W Resident Evil 7 nie wcielimy się w macho czy superbohatera

Jeśli mieliście nadzieję na to, że wcielicie się w bezlitosnego zabójcę w Resident Evil 7, raczej się przeliczycie. Twórcy gry stawiają na mocne, drastyczne wrażenia, które mają przyprawić użytkownika o gęsią skórkę. Innymi słowy - wcielimy się w zwykłego człowieka, który znajdzie się w niezwykłej sytuacji. Tak o sprawie mówi producent gry, Masachika Kawata:

- Dla potwierdzenia - to nie jest istniejąca już postać, przez której oczy widzimy wszystko na wskroś. Myślę, że byliśmy z serią w jednym z tych miejsc, w którym gramy jako jeden z superbohaterów. Są oni w pełni wyposażonymi, potężnymi ludźmi, którzy wchodzą w te sytuacje rodem z horrorów, ale są na nie w pełni przygotowani. Mogą się z nimi zmierzyć.

GramTV przedstawia:

- By przybliżyć bardziej doświadczenia wprost z horroru, pomyśleliśmy, że teraz jest czas na to, by użytkownik poczuł, że tam właśnie się znajduje. Nie możesz patrzeć z perspektywy macho czy bohatera, bo taki właśnie nie jesteś w domu. A może jesteś macho, nie wiem (śmiech). Tutaj wcielamy się w zwykłą, bezbronną osobę.

- Nie możemy teraz za bardzo zgłębiać się w szczegóły, jednak jest to zwykła osoba, która znalazła się w niezwykłej sytuacji. Myślę, że to naprawdę wyciągnie horror na pierwszy plan. Będziesz się zastanawiał, czy ta osoba, czyli ty, będzie w stanie poradzić sobie z taką sytuacją. To poczucie beznadziejności, które pomaga horrorowi się wyróżnić. Kiedy wypróbujecie swoich sił w wersji demonstracyjnej, przekonacie się.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!