Pokemon Go to prawdziwy hit. Ale, drodzy trenerzy, Pokemony trzeba łapać z głową!
Pokemon Go to prawdziwy hit. Ale, drodzy trenerzy, Pokemony trzeba łapać z głową!
Jak wyjaśniła policja, przyczyną śmierci denata było utopienie i nie widać śladów, by do zgonu przyczyniły się osoby trzecie. Innymi słowy - był to po prostu wypadek. Nie mniej jednak, gdyby nie Shaylia i jej poszukiwania stworka, ciało pozostałoby jeszcze w rzece. Nie wiemy jednak, czy udało jej się złapać Pokemona.
To nie jedyny przypadek problemów, jakie sprawili użytkownicy Pokemon Go. Nie tak dawno australijska policja poprosiła, by gracze zaprzestali wchodzenia do placówek policji, by zbierać tam przedmioty do gry. Urzędy transportowe przypominają, żeby nie łapać Pokemonów podczas jazdy samochodem.
Pokemon Go stało się też problemem dla policji w St. Luis, gdzie grupa rabusiów zwabiała swoje ofiary z pomocą gry. Ludzie chętnie wychodzili o 2 w nocy, by w ciemnej uliczce włączyć Pokemon Go na swoim smartfonie. Dlatego też apelujemy do wszystkich trenerów - łapcie Pokemony z głową!