GoldGlove w dość brutalny sposób pożegnał się ze swoim konrolerem.
GoldGlove w dość brutalny sposób pożegnał się ze swoim konrolerem.
Rzecz jest na tyle frustrująca, że niektórym użytkownikom puszczają nerwy. Przykładem może być tutaj gracz o nicku GoldGlove, który nie przebiera w słowach, kiedy się zdenerwuje. Jednak podczas rozgrywki w Gears of War 4 poszedł od krok dalej i pożegnał się ze swoim kontrolerem. A szkoda, bo wygląda na to, że był to model Elite. Zobaczcie sami:
Więcej o Gears of War 4 dowiecie się z naszej recenzji.