W trzecim kwartale bieżącego roku fiskalnego CD Projekt RED zanotował niemałe wpływy ze sprzedaży - i to pomimo braku znaczących premier.
W trzecim kwartale bieżącego roku fiskalnego CD Projekt RED zanotował niemałe wpływy ze sprzedaży - i to pomimo braku znaczących premier.
Dzięki znacznie mniejszym kosztom produkcji (niecałe 5 mln zł w porównaniu do ponad 20 w III kwartale 2015) zwiększył się zysk ze sprzedaży - wyniósł 75 mln zł. CD Projekt RED zanotował też zbliżony do tego samego okresu w roku ubiegłym zysk netto - ponad 39 mln zł (przed rokiem 42,6 mln).
W raporcie finansowym CDP RED wypunktowało też najważniejsze założenia swojej nadchodzącej produkcji, karcianki Gwint. Przypomniano, że w becie mają znaleźć się cztery frakcje (Northern Realms, Scoia’tæl, Skellige, Monsters), narzędzie do tworzenia talii kart, podstawowy system nagród i efektów specjalnych oraz sześć wersji językowych (polska, angielska, francuska, niemiecka, rosyjska i portugalska). Podkreślono też, że gra ma być przeznaczona dla odbiorcy okazjonalnego.
W dalszej perspektywie Gwint doczeka się wersji na PS4, dodatkowej frakcji (Nilfgaard), rozbudowanej, płatnej kampanii dla jednego użytkownika, systemu rankingowego i 12 wersji językowych. Ważnym momentem dla rozwoju gry może się też okazać wejście na rynek chiński. My tymczasem polecamy lekturę naszych wrażeń z bety.
Oprócz Gwinta CD Projekt RED pracuje nad Cyberpunkiem 2077.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!