Sam zainteresowany wykazał skruchę i uznał karę za słuszną. - Tak, faktycznie napisałem kilka recenzji Platformiki w październiku 2016 roku. Jestem winny. Pracowałem dwa lata nad moimi trzema grami i przez pół dnia... zostały one usunięte. Zasłużyłem na to - wyznał Pawłowicz. Niech to będzie przestrogą dla innych twórców gier, którzy sztucznie chcą podnieść notowania swoich dzieł.
Twórca gry Platformica recenzował własne gry na Steamie - oczywiście w bardzo pochlebny sposób. Valve pokazało, że nie będzie takich zachowań tolerować.