Zrezygnowanie ze split-screena w Halo 5 było dla 343 Industries bardzo trudną decyzją.
Zrezygnowanie ze split-screena w Halo 5 było dla 343 Industries bardzo trudną decyzją.
Josh Holmes z 343 Industries podkreślił, że dla studia decyzja o zrezygnowaniu z trybu multiplayer na podzielonym ekranie była jedną z najtrudniejszych. Ekipa chciała zapewnić jak najlepszą, najbardziej rozbudowaną i dopracowaną grę, jak to możliwe. Wykorzystanie możliwości nowej platformy sprzętowej, ogromne lokacje, lepsze zachowanie sztucznej inteligencji czy lepsza oprawa wizualna były na pierwszym planie. Split-screen oznaczałby dodatkowe komplikacje oraz większe problemy z optymalizacją.
- Tworzenie gier to sztuka zarządzania zasobami, czasem i technologiami. W tym przypadku dokonaliśmy trudnego wyboru, by poświęcić coś, co było bliskie i drogie naszym sercom - powiedział Holmes.
Fani mogą jednak nie obawiać się o przyszłe strzelanki z serii Halo. Szefowa 343 Industries, Bonnie Ross, potwierdziła, że w kolejnych odsłonach nie zabraknie trybu split-screen.
- Wiele się nauczyliśmy po drodze. Popełnialiśmy błędy - zawiedliśmy z trybem multiplayer, wydając MCC, zawiedliśmy rezygnując z podzielonego ekranu w Halo 5. Było to bolesne zarówno dla społeczności, jak i dla nas. Sprawia, że tracimy zaufanie społeczności, a społeczność jest częścią budowanego przez nas świata. Wyciągnęliśmy wnioski i mogę powiedzieć, że w każdym kolejnym FPS-ie będzie split-screen.
Warto również dodać, że po premierze Halo Wars 2 (uczczonej odpowiednim zwiastunem) zespół nie zamierza spoczywać na laurach. Fani mogą spodziewać się w każdą trzecią środę miesiąca nowej zawartości - czytamy na stronie Halo Waypoint. W marcu pojawi się nowy przywódca, Kinsano. W przyszłości będą dodawani kolejni dowódcy, jednostki czy misje w kampanii.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!