A na dokładkę 3,5 godziny przerywników filmowych zagranych przez ponad 50 aktorów.
A na dokładkę 3,5 godziny przerywników filmowych zagranych przez ponad 50 aktorów.
Na oficjalnym kanale producenta gry Kingdom Come: Deliverance – Warhorse Studios – pował się kolejny dziennik deweloperski, na którym twórcy wyjaśniają proces powstawania dialogów i przenoszenia fabuły na wirtualny grunt. Na ponad dziesięciominutowym materiale możemy zobaczyć, z jakimi przeciwnościami muszą mierzyć się twórcy, żeby dostarczyć nam rozbudowany produkt. Poza technologią motion capture, którą wykorzystano do odtworzenia przerywników filmowych w grze, twórcy zeskanowali twarze wszystkich 50 aktorów, którzy wcielili się w bohaterów gry. Ma to pomóc we wiernym odwzorowaniu mimiki w czasie wypowiadanych przez nich kwestii. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i twórcy unikną wpadek w tym zakresie. O ile materiał jest obszerny i treściwy, to zgodnie z oczekiwaniami nie padło podczas niego nawet słowo, które mogłoby potwierdzić tegoroczną premierę gry.
Kingdom Come: Deliverance zmierza na komputery osobiste i konsole ósmej generacji. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami ma ukazać się w tym roku, ale twórcom zdarzało się już przesuwać datę premiery, więc nic nie jest przesądzone.