Mówią wprost - „ten program to jakieś jaja”.
Mówią wprost - „ten program to jakieś jaja”.
Bit depressed about Xbox jumping on the 2hr refund BOLLOCKS ARSEHOLE WHY WHY WHY YOU FOOLS CANNOT SUSTAIN NORMAL TEMPER WTF MODERN CULTURE
— The Chinese Room (@ChineseRoom) 13 kwietnia 2017
Zdaniem The Chinese Room, twórców Amnesia: A Machine for Pigs, Dear Esther i Everybody’s Gone to the Rapture, taki system to po prostu „jakieś jaja” (ang. bollocks). Twierdzą, że takie rozwiązanie powinno opierać się na procentach czasu gry, a nie na sztywno ustalonych dwóch godzinach. Jako przykład podają Silent Hill 2, w którym dwie godziny wystarczą aby przejść połowę gry.
For reference, you can get nearly halfway through Silent Hill in 2 hours. If you need to play 50% of a game to figure out if you like it...
— The Chinese Room (@ChineseRoom) 13 kwietnia 2017
Oburzenie The Chinese Room jest jak najbardziej zrozumiałe. Według serwisu howlongtobeat.com przejście stworzonego przez nich Everybody’s Gone to the Rapture potrzeba 4,5 godziny, Amnesia: A Machine for Pigs pęka po 4 godzinach, a Dear Esther to jedynie 1,5 godziny.
Czekamy na odpowiedź Microsoftu na zarzuty The Chinese Room.