Cory Barlog dementuje plotki.
Cory Barlog dementuje plotki.
- Od zawsze wiedziałem, że nie chcę robić gry z otwartym światem. Gry, w której gracz czuje się tak, jakby musiał działać na zasadzie listy zadań.
Barlog potwierdził jednak, że gra nie będzie do końca liniowa. Znajdą się w niej elementy, które będą wskazywały na nieco bardziej otwarty świat i które gracz będzie mógł odkryć, jeśli będzie ciekawy.
- Kratos i Atreus mają cel, dzięki któremu podróżują po całym świecie, ale zawsze gdzieś w oddali jest coś, co przyciąga oko. Mamy taki pomysł, że będziemy wynagradzać ludzi za ciekawość czy rozglądanie się.
- Chodzi o to, by dostrzec wejście do jaskini, wejść do niej i zobaczyć cały poziom, o którym wcześniej nie wiedziałeś. To uczucie bycia nagradzanym za ciekawość. To jest potężne. Dlatego gram w gry. Chodzi o istnienie w tym świecie.
To nie pierwszy raz, kiedy Barlog mówi o tym, że God of War nie będzie miało otwartego świata, choć dopiero teraz wytłumaczył dokładnie, jaka jest jego wizja. Przypomnijmy, że produkcja ma trafić na sklepowe półki w przyszłym roku. Dokładna data premiery nie została jednak jeszcze podana.