Dyrektor kreatywny, Ashraf Ismail, podkreśla, że wielkość miasta nie jest najważniejsza, lecz to, co można w nim znaleźć.
Dyrektor kreatywny, Ashraf Ismail, podkreśla, że wielkość miasta nie jest najważniejsza, lecz to, co można w nim znaleźć.
Podczas rozmowy z Game Informerem, dyrektor kreatywny Assassin's Creed Origins, Ashraf Ismail, zdradził kilka szczegółów związanych z wielkością gry:
- Jeśli mam porównać Origins do wcześniejszych odsłon - cóż, nie podam dokładnych danych liczbowych, ale powiedziałbym, że jest co najmniej dwukrotnie większe niż Havana z Black Flag. Co najmniej. Nie sądzę jednak, żeby wielkość miasta miała znaczenie. Tak naprawdę chodzi o zawartość, o rozgrywkę i doświadczenia, czy miasto wydaje się ono żywe. Wypełniliśmy więc lokacje zadaniami, sprawiając, że każde miasto jest unikatowe, pokazując, dlaczego jest ważne dla Egiptu.
W tym samym wywiadzie Ismail potwierdził, że świat Origins jest otwarty, ale zanim gracz zyska pełną swobodę poruszania się po mapie, będzie musiał ukończyć wstęp.
A co z wątkiem we współczesności? Twórcy chcą zaskoczyć graczy, toteż nie zamierzają zbyt wiele zdradzać. Ashraf Ismail nie miałby jednak nic przeciwko, by opowiedzieć więcej - gdyby zażyczył sobie tego dział marketingu. Tak czy inaczej, obiecuje, że fani będą zadowoleni z fabuły.
Assassin's Creed Origins trafi na PC, PS4 i Xboksa One 27 października 2017.